Nie mogę uwolnić się od bieli, ale przyznać należy, że jest uniwersalna, eteryczna, delikatna, wciąż aktualna i do tego perfekcyjna. Po prostu piękna i wcale niewymagająca. W takiej też konwencji postanowiłam urządzić łazienkę w moim domu. Jedynym kolorowym akcentem są delikatnie szare ściany i płytki parkietowe na podłodze w kolorze rozbielonego dębu.
 |
Płytki tylko tam, gdzie "wymagane". |
 |
Okno naturalnie doświetla pomieszczenie. |
 |
Widok z wanny. |
 |
Bardzo praktyczny biały regał. |
 |
Druga część łazienki za winklem. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz