czwartek, 28 maja 2015

ZAMKNĄĆ ZA SOBĄ STARE DRZWI....



....żeby móc otworzyć nowe:-)

Drzwi, które zastałam w moim nowym miejscu życia nie były szczytem marzeń  wykończenia wnętrza w kontekście BIAŁEGO POKOJU. Po wielu przemyśleniach i analizach finansowych, począwszy od pomysłu przemalowania, poprzez nadruk zdjęcia jakiejś fajnej bramy (to byłoby najlepsze), skończyło się na wyklejeniu ich tapetą we wzór imitujący białą cegłę. Był to tani , szybki i efektowny sposób. Drzwi dostały również z odmienionej strony nową klamkę i prościutki biało-grafitowy wieszak, który zależnie od nastroju obarczany jest różnymi przedmiotami na które zwykle nie ma miejsca nigdzie:-). No więc otwiera się nowe....


1. Drzwi przed zmianą, fornirowane egzotycznym drewnem
 i kawałek dębowej podłogi przed pomalowaniem.

2. Po wyklejeniu z nowym wieszakiem i klamką.

3. Praktyczność i estetyka w jednym.

4. Nowe otwarcie:-)

Pomysł na wyklejenie drzwi tapetą zastosowałam prawie pięć lat temu w innym mieszkaniu. Tym razem były to drzwi wejściowe. Po remoncie i ogólnie panującej bieli z szarością okazało się, że "paździochowy" wygląd skrzydła nijak się ma do reszty:



1.Próba przed zmianą.

2. Coraz lepiej:-)

3. Warto było. Obok po lewej podklejona skrzyneczka licznikowa.
4. Efekt końcowy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz