sobota, 19 września 2015

PUCHAROWE ZWYCIĘSTWO :-)


Vypatrzyłam. Vykupiłam. Vypiękniłam? Tak mi się zdaje :-) Dwa cudnej urody puchary, które jak i większość otaczających mnie rzeczy musiałam "przerobić" na swoją modłę. Z brązu w antyczne, zmurszałe wiekiem szarości, beże, zielonkawości oliwkowe i patynowane. Dostojne i urodziwe. Niech stoją takie dalej...













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz